Była sobie dziewczyna tak się bajka zaczyna i był chłopiec z dalekich stron
Kochał swoją królewnę bajki śpiewał jej potem rzucił i nie wrócił już
Najpierw serce jej skradł potem pojechał w świat i w miłość dziewczynę porzucił [x2]
Cóż ma począć dziewczyna sama jedna jedyna porzucona jak zerwany kwiat
Tam od rzeki przychodzi w koło oczkami wodzi czy nie wraca on z dalekich stron
Serce ścisnął jej żal i do spienionych fal zrozpaczona się z brzegu rzuciła
On to sprawcą się stał że tak smutno wśród fal swoje życie dziewczyna skończyła
Tak się kończy ta bajka piękny chłopak hawajka serce bije jak szalona myśl
Kochał swoją królewnę bajki śpiewał jej rzewnie potem rzucił i nie wrócił już
Zapamiętaj to tak miłość to nie jest żart abyś mógł ją pożyczyć lub kupić
I nie można jej tak jako zwiędnięty kwiat byle kiedy od siebie odrzucić